Prąd, ocieplenie i częściowo łazienka.
Od paru dni mamy w końcu prąd, więc od razu zacząłem przelewać wodę żeby się przeczyściła w studni głębinowej, ale po dwóch dniach lania niestety woda która odstała w szklance pół godziny robi się żółta więc podejrzewam że jest w niej żelazo i bez dobrych filtrów się nie obędzie. Łazienka też prawie gotowa ,czekamy tylko na szafkę, blat granitowy ,baterie i muszę dokończyć sufit. Zacząłem także ocieplać dom, ale samemu to trochę dłużej schodzi, mam nadzieję że do końca września się wyrobię. W sobotę montujemy drzwi zewnętrzne, mówiąc prawdę nie wiem jak wyglądają, ponieważ były wybierane w dziwny sposób, ale nie będę się rozpisywał na ten temat.
wreszcie się świeci
Łazienka na parterze
z pośpiechu w kilku miejscach pomyliły mi się strony do klejenia