Energetyka to dalej święte krowy.
Zadzwoniłem do zakładu energetycznego na jakim etapie jest moja umowa podpisana z nimi w grudniu.Odpowiedzieli mi że pod koniec lutego bedzie podana do przetargu a na początku marca ogłoszą zwycięzce,a dalej to nie ich brożka firma ma się wyrobić do terminu który podany jest w umowie czyli 15 08 2011r i raczej mam się przygotowac właśnie na ten termin. Nieważne,że biedactwa mają położyć tylko max 15m kabla plus słup dla nich to i tak kupa roboty i ,dlatego w polsce na prąd tak długo się czeka, a energetyka to dalej święte krowy, szkoda wyliczać ile razy musiałem się do nich fatygować.. Wiem, że w naszym bezstresowym kraju są tacy co czekaja jezcze dłużej więc trzymam za was kciuki i życzę jak naj mniej kopania się z urzednikami.
Trochę pomarudziłem,a teraz wracam do budowy.W sobotę jedziemy szukać płytek do kuchni,łazienek i przedpokoi.Zadzwoniłem dziś do hydraulika ,że wymyśliłem zmiany dotyczące ogrzewania i musi się na nie przygotować ,plus przeróbki instalacji wodnej, naszczęście nie duże ale na tym etapie budowy jest jeszcze czas na moje" widzi mi się".Mam dylemat jakie grzejniki wybrać ,znam dużo firm ale które wybrać czy sa jakieś róznice oprócz ceny ,o to jest pytanie?